niedziela, 13 października 2013

Od Kazan'a-Moja historia cz. 1


Moja historia zaczyna się, gdy miałem 6 miesięcy. Wtedy mój ojciec wyjechał na wojnę i pozostawił mnie pod opieką mojej ciężarnej matki. Minęło kilka tygodni i narodziła mi się siostra- Raksha.
~~Kilka miesięcy potem~~
-Dostaliśmy list!- krzyknęła uradowana Raks
-Tak?- spytała mama- Od kogo?
-Nie wiem.- zmarszczyła brwi- Nie znam tego imienia.
Mama zabrała od niej kopertę.
-To od Przywódcy Wojowników!- powiedziała
Spojrzałem zaciekawiony.
-Przeczytaj na głos.- poprosiłem
Zaczęła czytać:
"Przykro mi, że muszę was poinformować o tym przez list, ale nie ma innego wyboru. Nie mogłem przyjechać i poinformować was o tym osobiście. Otóż chodzi o to, że z bólem serca muszę wam powiedzieć, że nasz kochany Kazan Senior zginą wczoraj wieczorem.
Przykro mi, Wasz oddany Przyjaciel,
Seron"
Zapadła grobowa cisza. Z oczy mamy zaczęły powoli spływać łzy, cały czas powtarzała 'Nie, nie, nie ...'. Ja zaś zamknąłem się w sobie i stałem osłupiały. Nie mogłem uwierzyć, że umarł wilk, którego ledwie znałem, a jednak był mi tak bliski. Raksha zaś siedziała i przypatrywała nam się ze zdziwieniem.
-Mamo ...?- odezwała się w końcu- Kim jest Kazan Senior ...?
-To jest córeczko ...- jej głos się załamał- Twój ojciec ...

C.D.N...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz